List od mieszkanki komorowa

Witam,

Nie mogę patrzeć na barbarzyńskie wycinanie starodrzewu w Komorowie. Niektórzy właściciele działek tną na potęgę, bo w świetle ustawy jest do dozwolone.

To absolutne barbarzyńskie okaleczanie naszego miasteczka, zabieranie mu płuc. Wartość Komorowa, to jego zieleń, drzewa, przyroda. Jeśli to zniszczymy, to co tu zostanie? Każde 200-letnie drzewo wycięte od tak sobie, wg. własnego widzimisię, bo może się zwalić na dom, to skandal. Na ul. Leśnej jest już kilka takich przypadków. Czy mogliby Państwo wystosować jakąś odezwę, apel do mieszkańców, żeby się zastanowili, opanowali. Może porozwieszać plakaty, lub wrzucać do skrzynek?

Nie wiem jak można jeszcze ratować te drzewa?

Pozdrawiam