Ogród z duszą
Komorów to niewielka miejscowość pod Warszawą, której historia sięga XIV wieku. Kiedyś w większej części pokryta ogromnym obszarem lasu, dziś stanowi swoiste Miasto Ogród, tworząc niezwykłą enklawę dla jej mieszkańców. Mieszkam niedaleko tego miejsca, a dziś wczesnym rankiem miałam przyjemność - już po raz drugi - przebywać w ogrodzie z duszą, położonym właśnie w Komorowie.
Posiadłość wraz ze wspaniałym otaczającym go ogrodem jest własnością rodzinnego przedsięwzięcia pasjonatów tworzących kamienne dekoracje do ogrodów. Wpisana w krajobraz Komorowa jest wręcz doskonale: harmonizuje z ogromnymi drzewami porastającymi teren oraz naturalistycznymi nasadzeniami skomponowanymi jakby od niechcenia. Przekraczając po raz pierwszy bramy posesji poczułam, jakbym znalazła się w niezwykłej oazie spokoju i ciszy przerywanej jedynie śpiewem ptaków oraz ściany dojrzałej zieleni dającej wytchnienie dla ciała i umysłu.
Kamienne dekoracje, które wplecione w ogród można bez końca z zachwytem podziwiać, mają swój niepowtarzalny styl - głównie klasyczny, ale też o motywach nowoczesnych, bogatych w minimalistyczne detale. Użyte do produkcji materiały to przede wszystkim naturalny piaskowiec, a w przypadku form idących z duchem czasu także szkło, stal nierdzewna czy granit. Kolekcja jest bardzo bogata i każdy właściciel ogrodu może tu znaleźć coś dla siebie. Ja postawiłam na nowoczesne kule granitowe, które być może z czasem ozdobią wejście do mojego ogrodu. Dziś podziwiałam przepiękne fontanny, ławy, postumenty z rzeźbami, pękate donice wypełnione kwiatami, poidełka dla ptaków czy metalową menażerię. Wrażenia pozostaną w pamięci przynajmniej do następnej wizyty w tym wyjątkowym ogrodzie.
Właściciele ogrodu w przemiły sposób powitali swoich gości domowymi wypiekami, owocami, kawą i herbatą - co o dość chłodnym wrześniowym poranku stanowiło niezwykle sympatyczny przystanek podczas zwiedzania. Dziś spędziłam ten moment w towarzystwie dobrej forumowej znajomej - Izy-Tamaryszka oraz świeżo poznanej pasjonatki ogrodów ze Śląska - Anety wraz z mężem. Drogie dziewczyny, ogromnie Wam dziękuję za ciepłe spotkanie! Mam nadzieję, że zaowocuje ono pewnymi zmianami, o których tyle rozmawiałyśmy :)
Zapraszam Was na spacer po niezwykłym ogrodzie z duszą, gdzie kamień nadgryziony zębem czasu i pokryty miejscami mchem wprowadza nas w magiczny klimat, a starodrzew i trójwymiarowe nasadzenia w postaci ścian z żywotników powodują, że przenosimy się na inny poziom ogrodowego odczuwania.
Autor: brzozowyogrod.blogspot.com