Posprzątajmy nasz Komorów! Zacznijmy korzystać z nowej Ustawy Krajobrazowej!
Każdego dnia atakuje nas cała masa śmieci wiszących na płotach, sterczących na patykach, przyklejanych na murach. Gigantyczne obrazki, małe obrazki, jaskrawe litery, czarne litery, wielki format, mały format, naklejane, przyczepiane… Ich liczba cały czas rośnie. Stajemy się żywymi bohaterami gazetki reklamowej!
"Reklama wciska się wszędzie, jeśli tylko jej na to pozwalamy, a coraz częściej również wtedy, gdy nie pozwalamy. Reklama zewnętrzna jest tu szczególnym przypadkiem. Z nią nie sposób uniknąć kontaktu, atakuje nas gdy tylko wychodzimy z domu. Ona przecież okrada nas z części krajobrazu, który zasłania. Nie znaczy to, że reklama zewnętrzna nie ma racji bytu. Londyński Piccadilly Circus czy nowojorski Times Square pokazują, że reklama potrafi wręcz tworzyć krajobraz miejski. Wszystko powinno mieć swoje miejsce, reklama również. Chaotycznie ustawiane billboardy, płachty zasłaniające budynki zwyczajnie szpecą miasto. Wolę
oglądać dobrą warszawską architekturę niż reklamy. Nie róbmy z Warszawy reklamowego śmietnika. Odsłońmy nasze miasto!"
~ Rafał Kosik, pisarz. Zdobywca Nagrody Literackiej im. Jerzego Żuławskiego, autor serii "Felix, Net i Nika".
Nie róbmy i z Komorowa reklamowego śmietnika! Posprzątajmy nasz Komorów!
Prawie każdy już słyszał o Ustawie Krajobrazowej, warto z zawartych w niej praw skorzystać.
Więcej o nowej Ustawie Krajobrazowej choćby tu:
http://wyborcza.pl/1,75478,17767307,Ustawa_krajobrazowa_ma_w_koncu_zeby.html
Zamieszczamy kilka zdjęć z Komorowa pokazujących krajobraz reklamowy i krajobraz posprzątany.
Sami musimy zdecydować co robimy dalej!