Piknik Zielono mi już za nami. VIVAT KOMORÓW!
Pogoda była piękna, ale nie przemęczająca. Goście dopisali i humory też. W koło biegały dzieci ganiając wielkie mydlane bańki. A te, które nie ganiały akurat baniek stały w kolejce po watę cukrową lub ochoczo malowały, recytowały, brały udział w konkursach. Była świetna muzyka na żywo, dwa koncerty komorowskich Kum, wspólne śpiewanie, a o zmroku tańce.
Z resztą zobaczcie sami jak to było na dołączonych zdjęciach.
Do zobaczenia w przyszłym roku!