Mieszkańcy Komorowa sprzeciwiają się propozycji przeniesienia lokalnego liceum do Zespołu Szkół Technicznych i Ogólnokształcących w Pruszkowie.
Ogólniak w Komorowie to jedna ze szkół wchodzących w skład Zespołu Szkół Ogólnokształcących przy al. Marii Dąbrowskiej. Działają tam również szkoła podstawowa i gimnazjum. Cały kompleks jest przepełniony, brakuje odpowiedniej ilości miejsc. Mimo problemów lokalowych placówka cieszy się dobra opinią wśród uczniów i rodziców.
Za prowadzenie Liceum Ogólnokształcącego w Komorowie odpowiada Gmina Michałowice. Propozycja przejęcia przez Starostwo Powiatowe w Pruszkowie, a co za tym idzie, również zmiana siedziby szkoły, jest odpowiedzią na pismo wójta. Jednak zdaniem rodziców i mieszkańców przeniesienie placówki w Komorowie może skutkować w przyszłości jej likwidacją.
O kłopotach lokalowych Zespołu Szkół Ogólnokształcących w Komorowie pisaliśmy już w lipcu. Wtedy bowiem pojawił się problem z zapisami na obiady w działającej tam podstawówce. Szkolna stołówka jest zbyt mała, by zapewnić odpowiednią liczbę posiłków. Obsługuje jedynie uczniów zerówek i klas I-VI.
Problem pojawia się również w gimnazjum i liceum. Lekcje wychowania fizycznego są łączone. Nie stanowi to jednak kłopotu dla uczniów, bo ci mimo różnicy wieku dobrze się ze sobą dogadują. Wójt Michałowic Krzysztof Grabka, szukając rozwiązania kwestii lokalowych zwrócił się o pomoc do starosty pruszkowskiego. – Kwestia problemów oświatowych gminy Michałowice wynikła na spotkaniu, które przeprowadzone było w styczniu. Wójt Michałowic przedstawił problem, jaki pojawia się w ZSO w Komorowie, prosząc powiat o pomoc w jego rozwiązaniu. Już na tym spotkaniu jednoznacznie określiliśmy, że nie wchodzi w rachubę pomoc finansowa – mówi Elżbieta Smolińska, starosta pruszkowski. – Biorąc pod uwagę nasze możliwości w szkole, która w tej chwili jest najbardziej reprezentacyjna i wygodna dla uczniów, ewentualnie można byłoby wprowadzić takie zmiany organizacyjne, aby przyjąć dodatkową szkołę – dodaje.
Starosta podkreśla jednak, że ostateczne decyzje należą do wójta Grabki, a starostwo nie zabiega o przejęcie placówki. – W naszym wystąpieniu nie było żadnej złej woli. Nie mamy żadnych zakusów, jako zarząd na to, by przyjmować na siebie dodatkowe zadania – zaznacza Elżbieta Smolińska. Propozycja złożona przez zarząd powiatu pruszkowskiego wywołała sprzeciw wśród lokalnej społeczności Komorowa. Zdaniem mieszkańców przeniesienie placówki do Zespołu Szkół Technicznych i Ogólnokształcących w Pruszkowie może w przyszłości skutkować jej likwidacją.
Według mieszkańców Komorowa w szkole najważniejsza jest przyjazna atmosfera. – Zaplecze lokalowe to dalece nie wszystko. To zaledwie jeden z elementów składających się na dobrą szkołę. Szkoła to zespół nauczycieli, ich umiejętności merytoryczne i pedagogiczne, to ambicje i osiągnięcia uczniów, zaplecze naukowo-techniczne, zajęcia pozalekcyjne, poziom zarządzania placówką, historia i tradycje szkoły, renoma oraz środowisko, w którym szkoła funkcjonuje i wynikający z tego np. poziom bezpieczeństwa – podkreśla Agnieszka Kaczorowska-Budek, przewodnicząca zarządu osiedla Komorów.
Aby zapobiec przeniesieniu komorowskiego ogólniaka mieszkańcy przygotowali specjalną petycję, pod którą można się podpisywać m.in. w sklepach na terenie Komorowa. – Pomysł zbiórki podpisów powstał w środowisku szkolnym, a zarząd osiedla Komorów dysponuje strukturą, dzięki której może podjąć szybkie działania organizacyjne, i te związane z propagowaniem informacji czy akcji. Zarząd jest powołany m.in. po to, by pomagać w takich chwilach mieszkańcom, którzy go wybrali – mówi Agnieszka Kaczorowska-Budek.
Całą sytuację puentuje w oficjalnym piśmie zamieszczonym na stronie LO w Komorowie Kazimierz Kość, zastępca dyrektora ZSO: „Nie należy niszczyć czegoś (z rozwiązaniem w tle : jest już plan rozbudowy SP w Komorowie). Czy ktokolwiek z Państwa rozważał możliwość zabicia starszego dziecka tylko dlatego, że wkrótce będzie młodsze i brakuje miejsca w domu?”
Do chwili oddawania tego numeru gazety do druku nie udało się nam skontaktować z wójtem Krzysztofem Grabką.
Komentarze 8
Poniżej jeden z komentatorów poruszył kwestię nowego budynku gminy. Bez wątpienia - był potrzebny? Ale czy taki? Dlaczego na spotkaniu z mieszkańcami wójt nie odpowiedział na wielokrotnie zadawane pytanie dotyczące kosztów utrzymania miesięcznego budynku? Dlaczego pokątnie i w tajemnicy dowiadujemy się o wzroście kosztów sprzątania (podobno do 7 tys zł miesięcznie) czy kosztach kanap w gabinecie włodarzy (podobno 50 tys złotych). A to wszystko przy równoległym przerzuceniu kosztów obiadów w SP na rodziców. Może rodzice nie chcą z tych oszczędności na obiadach finansować kanap w pałacu wójta? I przy równoległej próbie dalszych oszczędności (likwidacja LO) - tym razem na co? Budżet gminy jest jeden i budynek gminy ma wiele wspólnego z sytuacja gminy - trzeba go utrzymać
1 | 0 | zgłoś komentarz
malgorzata Dodano: 2012-11-09 07:34@Henryka Prowadzenie szkół ponadgimnazjalnych to oczywiście zadanie powiatu, ale gminy jeśli chcą, a gmina Michałowice chciała, mogą samodzielnie prowadzić takie szkoły. Na budowę nowego urzędu poszły grube miliony. Pojawia się pytanie czy nie można było taniej. Pewnie było można. Zaoszczędzone w ten sposób pieniądze można było przeznaczyć na rozbudowę ZSO w Komorowie. dyrektorzy od lat o to zabiegają. Moim zdaniem w pierwszej kolejności powinno zagwarantować się dobre warunki dzieciom i młodzieży, a później urzędnikom. A tak za Twoje, moje i pozostałych mieszkańców pieniądze urzędnicy mają pałac, a dzieciaki siedzą w ścisku. Mówisz jak by nie było LO w Komorowie. Ale ono jest i gdybanie nic tu nie pomoże. Trzeba się zastanowić co zrobic z tym co mamy, a nie myśleć co by było gdyby liceum tu nie było.
2 | 1 | zgłoś komentarz
tadeusz Dodano: 2012-10-27 15:16po pierwsze prowadzenie szkół ponadgimnazjalnych to zadane powiatu a nie gminy; po drugie co ma budynek Urzędu Gminy do szkoły czy dróg? czy gdyby nie powstał wszystkie problemy infrastruktury udało by się rozwiązać ? a po trzecie jakby nie było LO w Komorowie młodzież będzie musiała wybrać inne szkoły nie koniecznie LO przy Gomulińskiego, kończąc argumenty z-cy dyrektora są tak demagogiczne, że aż żal wydaje mi się, że tu nie chodzi o młodzież , tylko o etaty dla nauczycieli i stołki dla kadry kierowniczej , która będzie broniła ich za wszelka cenę , bo oczywistym jest, że ich stanowiska będą zagrożone
2 | 4 | zgłoś komentarz
Henryka Dodano: 2012-10-27 14:10W tym liceum jest tak niski poziom, że najlepiej by było jakby w ogóle go zlikwidowali i otworzyli przedszkole w tym budynku.
5 | 5 | zgłoś komentarz
aaa Dodano: 2012-10-27 11:16A jak dzieciaki dostaną się do szkoły w Pruszkowie? Z Komorowa na piechotę to 3-4 kilometry. Ale do szkoły chodzi też młodzież z okolicznych miejscowości, wtedy to już nie jest 3-4 kilometry na piechotę ale 6-10 z przesiadkami. Gimbusy będą? Nie sądzę.
4 | 3 | zgłoś komentarz
Alabama Dodano: 2012-10-26 14:08Wójt zamiast rozbudować szkołę, wolał postawić sobie kolosalny budynek za ogromne pieniądze. Panie wójcie Pana kadencja się już kończy!! Następnej nie będzie!!
8 | 2 | zgłoś komentarz
niezadowolony Dodano: 2012-10-26 13:06Gmina sobie siedzibe nowa wybudowala-na to byly pieniadze-ale zapomniala o szkole.Grunt to by urzedasy mialy wygodne stolki pod swoje cztery litery!
6 | 2 | zgłoś komentarz
zzz Dodano: 2012-10-26 12:38Wszystko by w mechanach upychali
7 | 2 | zgłoś komentarz
lol Dodano: 2012-10-26 09:56